Mid-century modern – co wiemy o tym trudnym do zaaranżowania stylu wnętrzarskim?
Gdyby do salonu w stylu mid-century modern wszedł ktoś z czasów przedwojennych, poczułby… pustkę. Oszczędność dekoracji, stonowana paleta barw, całkowity brak złotych akcentów i nic (kompletnie nic) co przypominałoby styl art deco. Tak można spróbować opisać modny salon lat 1945-1960.
Skąd wziął się ten styl?
Należy podkreślić, że chociaż mid-century modern stawia na designerską skromność, mocno nacechowała go tragiczna historia Europy. Aranżacja wnętrza polega na wywoływaniu emocji, najczęściej tych pozytywnych, np. poczucia swobody, ciepła, bezpieczeństwa.
Mid-century modern z uwagi na to, dlaczego jest tak skromny, tego ciepła ma w sobie jakby odrobinę mniej. Powojenna rzeczywistość zwyczajnie nie mogła zapewnić środków na dekoracje w stylu art deco, drapowane zasłony czy chociażby duży metraż mieszkania. Domy budowało się szybko, budżetowo, więc również aranżacje wnętrz musiały być odpowiednio przemyślane z uwagi na brak surowców.
Ten styl popularność zyskał głównie na zachodzie, gdzie wyemigrowali zdolni artyści Bauhausu. Jednak i w środku Europy cieszył się niemałą uwagą. Modernizm przesiąknięty pamięcią czasów przedwojennych jeszcze nie przypominał tej ascetycznej oszczędności, która doprowadziła do jego upadku.
Tak właśnie można przybliżyć trudny do uchwycenia styl mid-century modern, w którym swój udział miał również polski design.
Mid-century modern – cechy charakterystyczne
Skoro już mniej-więcej wiemy, gdzie szukać tego stylu, pora na wyodrębnienie jego kilku charakterystycznych cech. Radykalne zmiany w projektowaniu wnętrz kładły nacisk na:
- światło – dużo światła, które wnosiło świeży powiew do projektów;
- meble z drewna (lub płyty) nisko osadzone przy podłodze – nóżki będą pochylone, a sofy, komody z drewna czy fotele budowane na planie trapezu;
- proste zagłówki i podłokietniki – tutaj także należy brać pod uwagę, że będą to raczej niskie oparcia;
- organiczne materiały wymieszane z nowo powstałymi substytutami;
- ponadczasowość – wnętrza zaprojektowane w tym stylu wyglądają rewelacyjnie także dziś ze względu na swoją uniwersalność;
Dla podkreślenia tematu warto postawić na wyposażenie, które wówczas stanowiło must-have:
- lampę sufitową z wentylatorem,
- skórzano-drewniany fotel obrotowy Charlesa & Eamesa;
- krzesła z drucianej siatki;
- tkaniny tapicerowane z geometrycznym wzorem,
- grafiki i dzieła sztuki do powieszenia na ścianie,
- mozaiki,
- kryształy (które dziś osiągają zawrotne ceny na aukcjach internetowych).
Styl mid-century modern to nie tylko otwarte aranżacyjnie przestrzenie. To przede wszystkim hołd dla całkiem nowego stylu życia, który odrzucał to, co przedwojenne.
Paletki kolorystyczne w stylu mid-century modern
Palety, które pasują do stylu połowy ubiegłego wieku, są z pozoru trudne do zestawienia. Dzieje się tak, ponieważ na pierwszy rzut oka, pojedynczo te kolory nie są atrakcyjne dla oka przyzwyczajonego do dzisiejszych kolorów, które widać w sklepach.
Mamy tutaj zatem limonkowy odcień żółtego, przygaszone pomarańcze, paletę miodowo-musztardowych barw, kolor oliwy, awokado czy zielonego jabłuszka. Można także spokojnie odnaleźć bordowe czerwienie, szeroką gamę neutralnych brązów, a także dość kontrastowe pastele takie jak pudrowy róż i błękit. Co zaskakujące… wszystkie te kolory można łączyć w zgrane paletki za pomocą… granatu.
Granat w tych ciekawych barwach stanowi klucz do połączenia ich w spójną całość. Jednocześnie czyni te paletki kolorystyczne skromnymi i wyszukanymi. Oglądając dzisiejsze katalogi, w których króluje styl skandynawski, nie jesteśmy przyzwyczajeni do powyższych wyborów. Mimo, że (to może być nieco zaskakujące) zarówno styl scandi, jak i mid-century modern powstały w tym samym okresie historycznym.
Meble drewniane i styl mid-century modern
Polskie wzornictwo może poszczycić się bogatą linią mebli z drewna bądź forniru, które idealnie wpasowują się w omawiany styl aranżacyjny. Niestety część z młodych projektantów może okrzyknąć je mianem “mebli PRL”, które niestety ma wydźwięk pejoratywny i kreuje negatywny odbiór tego wysmakowanego wzornictwa.
Dla tych, którzy nie mają czasu szukać oryginalnych pereł rozwijającego się prężnie modernizmu, mamy dobre wieści. Obecnie styl modernistyczny mebli z drewna przeżywa renesans i w uwspółcześnionej formie można go zauważyć w sklepach i manufakturach meblarskich.
Warto przyjrzeć się zwłaszcza nieco mniejszym graczom na rynku, ponieważ ich projekty często są niezwykle oryginalne, a nakłady danych modeli ograniczone. Dzięki temu, kupując w małej manufakturze, zyskujesz mebel wysokiej jakości, wraz z gwarancją, że nie zobaczysz go u 5 swoich znajomych.
Sprawdzą się tutaj meble na niskich nóżkach oraz meble w stylu retro, których całą kolekcję do sypialni, salonu oraz jadalni możecie znaleźć na beds.pl.
Oprócz pożądanego w powojennej rzeczywistości drewna, styl mid-century modern korzystał z nowych materiałów, które powstały z powodu braku innych materiałów. Były to przede wszystkim włókno szklane, plastik (!) oraz sklejka. Często używano także ciekawych kombinacji, co owocowało takimi połączeniami, jak drewno + plastik czy drewno + metal.
Te ostatnie rozwiązanie możecie zaobserwować na zdjęciach kolekcji mebli STEEL.
Ważny akcent – okna!
Nie bez powodu jako pierwsze w cechach charakterystycznych wymieniliśmy światło. Naturalne oświetlenie w stylu mid-century modern stanowiła główną dekorację salonu, kuchni, sypialni czy pokoju dziecka.
Jeżeli tylko jest to możliwe, znajdź okna, które nie mają wąskie ościeżnice. Dzięki temu wpuszczą do mieszkania więcej światła. Idealnym rozwiązaniem byłyby oczywiście duże, gładkie i niczym nie rozdzielone szyby. Jednak zdajemy sobie sprawę, że wymiana okien może nie być tym, co przewidujesz na pierwszym miejscu, gdy zastanawiasz się nad zmianą stylu własnego M.
Innym rozwiązaniem mogą okazać się prześwitujące firany rozpraszające delikatnie światło lub… ich całkowity brak. Dla pomieszczeń gorzej oświetlonych, które znajdują się np. w centrum miasta, ten pomysł może okazać się najbardziej korzystny.
Komentarze